Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turcy budują tarczę antyrakietową w Redzikowie i mają problem

Magdalena Olechnowicz
Turecka firma ma w kontrakcie budowę całego zaplecza socjalnego, dróg, parkingów, obiektów socjalnych, boiska do bejsbola, punktu medycznego czy straży pożarnej.
Turecka firma ma w kontrakcie budowę całego zaplecza socjalnego, dróg, parkingów, obiektów socjalnych, boiska do bejsbola, punktu medycznego czy straży pożarnej. Archiwum
Turecka firma budująca obiekty zaplecza socjalnego tarczy antyrakietowej ma problemy z rekrutacją pracowników. Polacy nie chcą pracować za najniższą krajową.

Poszukiwani są pracownicy do budowy zaplecza socjalnego amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Praca jest od zaraz, ale chętnych brak.

- Zatrudnimy co najmniej 50 robotników budowlanych. Niepotrzebne jest żadne doświadczenie ani wykształcenie. Wystarczą chęci do pracy - mówi Kamil Kocay, dyrektor administracyjny tureckiej firmy Zafer Taahhut Insaat Ve Ticaret Anonim Sirketi.

To duża firma z siedzibą w Ankarze, stolicy Turcji, która wygrała przetarg na budowę całego zaplecza socjalnego wojskowego obiektu: biur, hangarów, punktu medycznego, straży pożarnej i innych obiektów, w których marynarze US Navy, obsługujący bazę, będą pracować i mieszkać.

Kamil Kocay, z pochodzenia Turek, jest zaskoczony, że ludzie nie chcą pracować. - Ściągnęliśmy naszych z Turcji, bo musieliśmy już zacząć - mówi.

Najpierw firma Zafer Taahhut Insaat Ve Ticaret Anonim Sirketi poszukiwała trzech inżynierów: budowy, geologii i środowiska. Ogłoszenia ukazały się na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. Inżynierowie już się znaleźli. Wciąż jednak brakuje robotników budowlanych.

Pracodawca informuje w ogłoszeniu, że gwarantuje umowę o pracę na czas określony w godz. 7-17 z możliwością wypracowania nadgodzin. Proponowana stawka brutto to 1850 zł.

- Jeśli pracodawca proponuje najniższą krajową, to trudno będzie mu znaleźć pracowników - mówi Marcin Horbowy, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

Z kolei Kamil Kocay, zaznacza jednak, że tak tylko podał w ogłoszeniu. - Jesteśmy w stanie dać 1600 zł na rękę, a jeśli zbierze się grupa 25 pracowników ze Słupska, to zapewnimy także transport - zapewnia.

Pracownicy podpiszą umowy na pół roku. Praca jest od zaraz. - Musieliśmy już zacząć, aby wyrobić się w terminie, dlatego ściągnęliśmy do pracy naszych ludzi z Turcji. Mieszkają w hotelu - mówi Kocay. W tej chwili przy budowie zaplecza socjalnego amerykańskiej bazy pracuje 30 Turków.

Przypomnijmy, że głównym wykonawcą kluczowej, wojskowej infrastruktury bazy jest amerykańska firma Amec Programs Inc. To dla niej pracuje wielu polskich i lokalnych podwykonawców. Z kolei firma Zafer Taahhut Insaat Ve Ticaret Anonim Sirketi wygrała przetarg na budowę całego zaplecza socjalnego. Niemal identyczne budowała przy podobnym obiekcie w Rumunii.
Przypomnijmy, że baza antyrakietowa w rumuńskim Deveselu już działa. Turecka firma podpisała wiele kontraktów z Korpusem Inżynieryjnym Armii Stanów Zjednoczonych.

- Wykonywaliśmy wiele obiektów wojskowych dla Amerykanów, m.in. w Afganistanie, w tej chwili budujemy siedzibę Ambasady Amerykańskiej w Papule Nowej Gwinei - mówi Kamil Kocay.

ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Duda: tarcza będzie chronić niebo nad Europą przed atakami rakietowymi

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza