Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku ponownie ogłoszono konkurs na miejskiego skarbnika

(ar)
O stanowisko skarbnika starały się cztery kobiety i jeden męż­czyzna. Żadna z kandydatur nie spełniła kryteriów.
O stanowisko skarbnika starały się cztery kobiety i jeden męż­czyzna. Żadna z kandydatur nie spełniła kryteriów. Archiwum
Słupski magistrat znów ogłosił konkurs na stanowisko miejskiego skarbnika. To trzecia już odsłona sagi, która ciągnie się od marca tego roku.

Wszystko zaczęło się, kiedy ze stanowiska zrezygnowała Anna Łukaszewicz w marcu tego roku, która piastowała to stanowisko przez osiem lat.

Miasto ogłosiło konkurs.

Wymagania spełnił Tomasz Franciszkiewicz, ale niespodziewanie wycofał swoją kandydaturę. Słupski magistrat po raz kolejny ogłosił więc konkurs na vacat skarbnika.

Wpłynęło pięć ofert.

O stanowisko skarbnika starały się cztery kobiety i jeden męż­czyzna. Żadna z kandydatur nie spełniła kryteriów, jakie przed przyszłym skarbnikiem stawiało miasto.

- Te osoby nie uzyskały uznania komisji oceniających ich kandydatury - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta miasta.

Sięgnięto więc po sprawdzone środki. Konkurs ogłoszono ponownie.

Na zgłoszenia kandydatów miasto czeka do 16 sierpnia. Do wczoraj nie wpłynęła żadna kandydatura, ale zostało jeszcze trochę czasu.

Słupsk nie ma skarbnika już prawie pięć miesięcy.

- Lepiej dłużej poczekać, a wybrać fachowca - tłumaczy Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta miasta Słupska.

- Pełniącym obowiązki skarbnika jest pan Franciszkiewicz. Ma wszystkie pełnomocnictwa - dodaje.

Pełnomocnictwa, których udzieliła mu jeszcze Anna Łukaszewicz. O ich ważność dopytuje się radny Robert Kujawski. Jego zdaniem wygasły wraz z jej rezygnacją.

- Nie wygasły - odpowiada Mariusz Smoliński.

- Zasięgnęliśmy opinii miejskich prawników. Badaliśmy i analizowaliśmy tę sprawę. Smoliński podkreśla, że kontrasygnaty, które wystawia Franciszkiewicz, są zgodne z literą prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza