Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanie badali swoje zdrowie na festynie ze zdrowiem (zdjęcia)

Magdalena Olechnowicz
Festyn ze zdrowiem w słupskim Salusie.
Festyn ze zdrowiem w słupskim Salusie. Fot. Kamil Nagórek
Palacze badali swoją wydolność płuc, kobiety uczyły się badać swoje piersi, wszyscy mogli zmierzyć poziom cukru i cholesterolu.
Dzien bez papierosa w klinice Salus w Slupsku. (Fot. Kamil Nagórek)

Dzień bez papierosa

To była wielka draka, by pokonać raka, czyli zapoczątkowana w sobotę kampania zdrowotna Centrum Zdrowia Salus.

Mariola Szwabel z podsłupskiego Redzikowa przyszła na "Festyn ze zdrowiem", bo chciała zrobić sobie podstawowe badania.

- Zbadałam poziom cukru, cholesterolu, zmierzyłam sobie ciśnienie, czekam jeszcze na spirometrię - mówi. - Wszystko jest w normie, ale kontrolować się trzeba. Przyszłam z dziećmi, bo póki mogę, to chcę trzymać rękę na pulsie i ich także zachęcam do zdrowego trybu życia.

Pielęgniarki ze słupskiego szpitala uczyły samobadania piersi. Narzekały, że kobiety nie potrafią tego robić.
- Niektóre panie mówią szczerze, że się badają, ale tak, żeby czegoś nie wykryć. My jesteśmy tu z ramienia rehabilitacji kobiet po mastektomii. Zależy nam, aby naszych pacjentek było mniej, bo teraz jest prawdziwa plaga. Wcześnie wykryty guzek można szybko usunąć i zapobiec rozwojowi choroby. Dlatego zachęcamy do nauki samobadania - mówi Dorota Hrynkiewicz z rehabilitacji onkologicznej słupskiego szpitala.

Palacze chętnie ustawiali się w kolejkę, aby zbadać wydolność płuc w badaniu spirometrycznym. - Wynik tego badania konsultuje pani doktor. Pokazuje on, czy grozi nam przewlekła obturacyjna choroba płuc, na którą narażeni są palacze
- Zbyszek Stawski z firmy Lek Polska.

Poza tym, każdy mógł wziąć w marszy antynikotynowym, a na jego mecie podpisać deklarację, która zobowiązuje do rzucenia palenia.

Atrakcje czekały także na dzieci. Chętnie brały one udział w konkursach prowadzonych przez hostessy z "Głosu Pomorza" - m.in. śpiewały piosenki i kręciły kółkiem hulaj-hoop, bawiły się też w specjalnym ogródku zabaw. Do zdrowego stylu życia zachęcały dziewczyny z Klubu Sportowego Shogun, które zaprezentowały pokaz aerobiku.

Inspektorzy z sanepidu tym razem nie karali, a zachęcali palaczy do rzucenia palenia. Przybyli ustawiali się w długiej kolejce, aby choć symbolicznie rzucić papierosem do śmietnika. Trafienia były nagradzane.

Na koniec wystąpił Kabaret DKD, który zaśpiewał m.in. piosenkę profilaktyczną "Draka o raka".
Rozmowa z palaczem
Wojciech Rosłan z Kobylnicy

- Przyszedł pan na festyn z okazji Światowego Dania bez Tytoniu i pali pan tutaj?
- Przyszedłem, bo chcę rzucić palenie, ale nie jest to łatwe. Wie pani, nerwy, stres
- Jak długo i ile pan pali?
- Palę już 46 lat, dziennie 20-30 papierosów.
- To dużo i długo. To dlaczego pan właśnie teraz chce rzucić palenie?
- Bo emerytura za mała, aby starczało na przyjemności.
- A raka pan się nie boi?
- Nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza