Słupska jedynka zmienia trasę

Spowoduje ona, że linia ominie ulicę Wolności. Na opinie w tej sprawie MZK czeka do końca miesiąca.

Dzisiaj "jedynka" pokonując centrum miasta w kierunku pętli przy ul. Dmowskiego, jedzie ulicami Grodzką, Kopernika, Wolności, Kołłątaja i dalej Szczecińską.

MZK chce zmienić trasę. Zatem niezwykle popularna linia prowadziłaby z ulicy Grodzkiej, następnie Sienkiewicza, Wojska Polskiego i dalej Kołłątaja, przez wiadukt 3 Maja, Sobieskiego do Szczecińskiej.

- Ta zmiana jest bardzo niekorzystna - uważa Maja Kalla, mieszkanka Słupska
- Bardzo dużo ludzi, robiąc zakupy w hipermarkecie Kaufland, ma "jedynkę" dosłownie pod nosem, bo blisko znajduje się przystanek. Zmiany spowodują, że wszyscy będą musieli chodzić z zakupami kilkaset metrów dalej.

Faktycznie - przystanek dla "jedynki" po zmianach znajdowałby się przy dworcu PPKS.

MZK uważa jednak, że zmiany byłby korzystne w związku z reorganizacją całego układu komunikacyjnego w Słupsku. Przez miasto przebiegałyby trzy główne ciągi komunikacyjne: ulicą Tuwima, Wojska Polskiego i Wolności.

"Jedynka" na ulicy Wojska Polskiego, zdaniem spółki, spowodowałaby "skomunikowanie ścisłego centrum miasta z największymi osiedlami mieszkaniowymi liniami komunikacji miejskiej o wysokiej częstotliwości modułowej (maksymalnie dziesięć minut w godzinach szczytu)".

Gdzie kierować opinie

Gdzie kierować opinie

należy kliknąć w zakładkę "Kontakt" na stronie internetowej www.mzk.slupsk.pl,
adres email Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku: [email protected],
adres do korespondencji: MZK Słupsk, ulica Prof. Poznańskiego 1A, 76-251 Kobylnica,
ankiety: dostępne są w Punktach Obsługi Klienta przy ulicy Dmowskiego, Rzymowskiego i Kołłątaja.

Marcin Grzybiński, ekspert komunikacyjny ze Słupska uważa, że wprowadzenie "jedynki" na ul. W. Polskiego jest wręcz niezbędne dla utrzymania dwukierunkowego charakteru tej ulicy. Obecnie z wydzielonego tam niedawno pasa ruchu "tylko dla autobusów" korzysta faktycznie kilka podrzędnych linii podmiejskich.

- Spierają się tu dwie racje pasażerów. Ci, którzy mieszkają na osiedlu Zatorze i ci, którzy robią zakupy w Kauflandzie, chcieliby tą linią dojechać pod sam dom. Kontrowersje może wywoływać fakt, że od kilku lat ta trasa nie była zmieniana. Ludzie się do niej przyzwyczaili. Ostatecznie jednak, moim zdaniem, zmiana przyniesie lepszy efekt w skomunikowaniu miasta. Po prostu łatwiej będzie się dostać z różnych dzielnic do centrum. Inną sprawą jest także przystanek na ul. Wolności, który obecnie obsługuje "jedynkę", praktycznie po godzinie 16 zamiera - stwierdza Grzybiński.

Opinie w tej sprawie MZK zbiera do końca lipca.