Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryka Krzywonos i Bartosz Żukowski pomagają dzieciom ze Słupska (zdjęcia, wideo)

NIK
Spotkanie z dziećmi odbyło się w PKiW.
Spotkanie z dziećmi odbyło się w PKiW. Łukasz Capar
Henryka Krzywonos działaczka polityczna przez wiele lat prowadząca rodzinny dom dziecka i aktor Bartosz Żukowski przywieźli plecaki małym słupszczanom.

Henryka Krzywonos i Bartosz Żukowski w Słupsku

- Od kilu lat na Kaszubach pomagam dzieciom, które mają przejściowe trudności w domu. Od waszego prezydenta usłyszałam, że miasto też miało trudności.
Dlatego od tego roku będziemy spotykać się systematycznie. Słupsk jest kolejnym miastem, w którym będę pomagała potrzebującym dzieciom - mówiła Henryka Krzywonos, działaczka polityczna, kandydatka na posła w naszym okręgu i doradca Rzecznika Praw Dziecka, która przez lata prowadziła rodzinny dom dziecka i otoczyła w nim opieką 12 dzieci. Przywiozła do Słupska ponad 20 plecaków dla potrzebujących małych słupszczan.

- Milenka idzie do pierwszej klasy. Ona ma astmę, a syn epilepsję. Leczenie ich sporo kosztuje, taki plecak to dla nas pewne odciążenie w przygotowaniach córki do szkoły - powiedziała nam pani Aleksandra, samotna mama, która przyszła na spotkanie z Henryką Krzywonos z córką.

Henryka Krzywons twierdzi, że dzięki pomocy sponsorów mogła w ten sposób pomóc około 400 dzieciom z Kaszub i okolicy. - Znam problemy potrzebujących rodzin, bo kontaktuję się z rodzinami zastępczymi z waszego miasta - mówiła. Razem z panią Krzywonos do Słupska przyjechał znacznie bardziej rozpoznawany przez dzieci aktor Bartosz Żukowski ze swoja córką Polą.

- Wiecie kto to jest? - zapytał prezydent dzieciaki Robert Biedroń. - Walduś z Kiepskich - chórem odpowiedziały zebrane w parku maluchy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza