Ustka zastanawia się nad zmianami nazw ulic

Liczba dnia

Liczba dnia

8 miesięcy temu radni Ustki zwrócili się do IPN w sprawie działalności Pawła Findera.

- Paweł Finder kierował działalnością agitacyjną i propagandową wymierzoną w działalność Polskiego Państwa Podziemnego - informuje w piśmie przesłanym władzom Ustki dr Maciej Korkuć, przewodniczący Ogólnopolskiego Zespołu ds. Ujawnienia Formy Publicznej Gloryfikacji Systemów Totalitarnych w IPN.

- Według pamiętników jego następcy, Władysława Gomułki, Finder zawsze uważał Moskwę za zwierzchni ośrodek kierowniczy, decydujący o każdym posunięciu politycznym Polskiej Partii Robotniczej, bronił z całą stanowczością linii politycznej partii, mającej aprobatę Kominternu.

Opinia IPN dotarła do usteckiej Rady Miejskiej. Rajcy miejscy mają zająć się nią jeszcze w sierpniu. - Zapytam radnych, czy ta opinia może być powodem zmienienia patrona ulicy na innego - tłumaczy Adam Brzóska, przewodniczący Rady Miejskiej w Ustce.

- Zmiany nazw ulic nie są dla nas najważniejsze. Mamy istotniejsze sprawy, więc jeśli zdążymy wprowadzić tę uchwałę w sierpniu, to dobrze. A jeśli nie, to będziemy zajmować się nią we wrześniu.

O opinię w sprawie działalności Pawła Findera usteccy radni zwrócili się do IPN w grudniu ubiegłego roku. Powstał wówczas pomysł, żeby zmienić tego patrona ulicy, ale żaden z rajców nie potrafił nic o nim powiedzieć. N

ie potrafili ocenić, czy jego patronat jest dobry, czy nie. I to mimo tego, że opis działań Findera można łatwo znaleźć na stronach internetowych. Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził jednak, że źródłom internetowym nie można ufać, bo w niektórych przypadkach podają one kompletne bzdury. Dlatego rajcy wysłali prośbę o pomoc do IPN.

Wkrótce IPN ma przysłać także życiorysy innych komunistycznych patronów usteckich ulic: Hanki Sawickiej i Franka Zubrzyckiego.