Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy chcą powiększyć płatną strefę parkowania w Słupsku

Alek Radomski [email protected]
Urzędnicy chcą powiększyć strefę parkowania w Słupsku. Na zdjęciu parkometr przy Starym Rynku.
Urzędnicy chcą powiększyć strefę parkowania w Słupsku. Na zdjęciu parkometr przy Starym Rynku. Łukasz Capar
Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku planuje poszerzyć strefę płatnego parkowania o kwartał między ulicami Wolności, Kołłątaja i Wojska Polskiego.

Urzędnicy myślą o poszerzeniu strefy płatnego parkowania między ulicami Wolności a Wojska Polskiego, bo - jak mówią - chcą tego sami mieszkańcy. Wszystko przez brak miejsc, które zajmują ci, którzy chcąc uniknąć opłat, uciekają tam np. z Wojska Polskiego czy Sienkiewicza.

Przeczytaj także: Za parkowanie przed żłobkiem w centrum Słupska też trzeba płacić

- Deficyt miejsc parkingowych pojawia się tu coraz częściej - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - Szczególnie na ulicy Mickiewicza. Tutaj mieszkańcy, którzy nie mają możliwości parkowania na podwórkach, chcą strefy, bo ich miejsca parkingowe są blokowane przez innych kierujących. Muszą swoje auta zostawiać nawet kilkaset metrów od własnych domów.

Grzybiński podkreśla, że podobne postulaty zgłaszali mieszkańcy ulicy Jaracza. Dlaczego parkujemy coraz częściej na ulicach przylegających do strefy? Powód to oczywiście koszty. Słupszczanie liczą każdą złotówkę, a właściwie złotówki, bo godzina postoju w strefie to dwa i pół złotego. Na szczęście wciąż za pierwsze pół godziny parkowania płacimy jedynie 50 groszy.

ZIM doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nie decyduje się na podnoszenie opłat, bo większe stawki odstraszyłyby szukających oszczędności kierowców jeszcze bardziej. Póki co nie zanosi się też, aby stawkę obniżyć. Tymczasem Ministerstwo Transportu przygotowuje zmiany w prawie, które zezwolą na podniesienie opłat za parkowanie. Nie jest wykluczone, że kiedy wejdą w życie, nie tylko będziemy płacić więcej (maksymalna możliwa stawka za godzinę parkowania podskoczy w górę), ale i częściej (kilka złotych do parkomatu trzeba będzie wrzucić również w weekend).

Przeczytaj także: Problem z dowozem towaru do lokalu. Straż Miejska karze mandatem

Na razie w kwestii poszerzenia strefy oficjalnego wniosku póki co nie będzie.

- Przynajmniej - jak zapewnia dyrektor Grzybiński - nie w tym roku. Nie chcemy straszyć kierowców. Strefę poszerzaliśmy 1 lipca 2011 roku. Wówczas też podnieśliśmy opłaty. Czy jest teraz na to klimat? Raczej nie, ale na pewno będziemy rozmawiać z mieszkańcami i analizować, gdzie występuje deficyt miejsc parkingowych.

- Nie chcemy zmieniać granic strefy autorytatywnie - podkreśla Grzybiński.

Za dwa lata wygasa umowa z obecnym operatorem strefy, firmą City Parking Group. Jak się do- wiedzieliśmy, ZIM w związku z tym będzie również rozważał, co dalej zrobić ze strefą.

Niewykluczone, że jej administrowaniem zajmie się miasto, a w konsekwencji straż miejska. Ostatecznie do miejskiej kasy w 2012 roku wpłynęło około 900 tysięcy złotych, a to tylko 36 procent dochodu z tego tytułu, reszta trafiła do operatora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza