W 2013 w mieście znowu było więcej zgonów niż urodzin - wskazują dane ze słupskiego ratusza. W minionym roku w Słupsku zmarło 1027 osób, urodziło się 755.
- Te liczby jeszcze minimalnie mogą się zmienić, bo prawdopodobnie nie dotarły do nas wszystkie akty zgonów i urodzin - zastrzegają się pracownice wydziału spraw obywatelskich w magistracie. Nie zmieni to faktu, że negatywna tendencja demograficzna, która utrzymuje się od ponad dziesięciu lat, się pogłębia. Niestety, maleje także liczba różnego rodzaju ślubów, które są zawierane w mieście. W 2011 roku w Słupsku odnotowano 771 nowych związków, a w 2013 - już tylko 685.
- Teraz w związki małżeńskie w Słupsku zaczynają wchodzić ludzie, którzy urodzili się na początku lat dziewięćdziesiątych minionego wieku. Ponieważ te roczniki nie były zbyt liczne, to związków małżeńskich także ubywa. Poza tym musimy pamiętać, że młodzi ludzie po prostu wyjeżdżają z miasta i swoje dorosłe życie organizują w innych regionach kraju lub poza Polską - usłyszeliśmy w Urzędzie Stanu Cywilnego w Słupsku.
Jest jeszcze i inny powód: zmiany obyczajowe, bo coraz częściej młodzi ludzie decydują się na to, aby żyć ze sobą bez więzów formalnych.
Efektem jest mniej dzieci i jeśli tendencja się utrzyma, a wszystko na to wskazuje, to już w tym roku stałych mieszkańców Słupsk będzie miał mniej niż 90 tysięcy. A w tej statystyce nie są ujęte osoby, które wyjechały np. do Anglii, a się nie wymeldowały.
Dla porównania demografia wygląda też źle w Ustce. Tu w 2013 roku zmarło 155 mieszkańców, a zarejestrowano jedynie 117 urodzin małych ustczan. Poza tym w USC w Ustce w 2013 roku odnotowano 255 przypadków wymeldowania się, a jedynie sto przypadków zameldowania. Obecnie jest 15 753 ustczan.
Na tym tle wyjątkiem jest gmina Kobylnica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
