Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia słupskiego Zatorza. Ulica Jana Sobieskiego na starych fotografiach [ZDJĘCIA]

Ireneusz Wojtkiewicz
Nowo zbudowane w 1973 roku skrzyżowanie ulic Sobieskiego i Marchlewskiego (obecnie Piłsudskiego z rondem Izabeli Jaruga - Nowackiej).
Nowo zbudowane w 1973 roku skrzyżowanie ulic Sobieskiego i Marchlewskiego (obecnie Piłsudskiego z rondem Izabeli Jaruga - Nowackiej). Ireneusz Wojtkiewicz
Trudno wyobrazić sobie taki Słupsk, w którym Zatorze to tylko potoczna nazwa podmiejskiego obszaru budownictwa indywidualnego. Że to nie dzielnica wielotysięcznych osiedli z blokowiskami, tworzących drugie miasto za kolejowymi torami. Zatorze pewnie pozostałoby jako peryferie Słupska, gdyby nie kilka korekt planów rozwoju przestrzennego miasta, dokonanych na przełomie lat 50. i 60. minionego stulecia. Przypominamy więc, dlaczego zmieniano te plany i jakie były pierwsze tego rezultaty, które pół wieku temu widziała ówczesna młodzież. Jak ulica Sobieskiego, niczym gruba kreska, oddzieliła Zatorze od starszej części Słupska.

Sięgając do wydanej w 1981 roku przez Wydawnictwo Poznańskie „Historii Słupska” pod redakcją Stanisława Gierszewskiego dowiemy się, że opracowany w latach 1955 – 1961 ogólny plan przestrzennego rozwoju miasta przewidywał jego rozbudowę w kierunku południowo – wschodnim. Coś jednak szło nie tak, skoro wielokrotnie dokonano generalnej rewizji tych założeń. Jak podaje wspomniana monografia, w roku 1961 Wojewódzka Pracownia Urbanistyczna w Koszalinie przygotowała plan ogólny rozwoju miasta w latach 1965 – 1975, a Miejska Pracownia Urbanistyczna w Słupsku sporządziła aneks do tego planu. Zakładał on min. budowę osiedli mieszkaniowych w rejonach lasków miejskich – Północnego i Południowego oraz rozwijanie budownictwa indywidualnego na zachód o torów kolejowych, co już potocznie nazywano Zatorzem. Planistyczna lokalizacja osiedli okazała się chybiona, bo warunki ich budowy były zbyt trudne.

Jak grzyby po deszczu
W 1965 r. dokonano więc następnej korekty ogólnego planu przestrzennego i wyznaczono na zabudowę osiedlową tereny planowane wcześniej na budownictwo indywidualne na Zatorzu. Na tę zabudowę wyznaczono rejony ulic Marchlewskiego (obecnie Piłsudskiego), Jana Kazimierza i Nadmorską (obecnie Al. 3 Maja). I tak oto Zatorze stało się w latach 60. największym w Słupsku placem budowy osiedli mieszkaniowych. Wielorodzinne bloki mieszkalne zaczęły tam wyrastać jak przysłowiowe grzyby po deszczu.

Zanim ruszyły budowy bloków na ul. Sobieskiego pobudowano tam Szkołę Podstawową nr 4 im. Kolejarza Polskiego. Do tej nowej szkoły przeniesiono na przełomie lat 50. i 60. min. dzieci kolejarzy, zamieszkałych przy ulicach Kołłątaja, Konopnickiej i sąsiednich. Ówczesna „czwórka” miała nowy obiekt dydaktyczny, małą salę gimnastyczną oraz pozostałość okresu barakowego w postaci drewnianego schroniska. Ulica Sobieskiego była jako tako utwardzona na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Szczecińską i Zygmunta Augusta. Dalej aż do skrzyżowania z ul. Nadmorską wiodła wyboista żużlówka. Przebiegała pomiędzy ogrodami działkowymi wzdłuż torów kolejowych oraz parcelami budownictwa indywidualnego. To drugie ledwie się zaczęło rozwijać, a już wstrzymano je na rzecz budowy nowych bloków mieszkalnych. Przy ul. Banacha zachowały się jeszcze dwa piętrowe domki. Kiedyś ogrodzone betonowymi płotami jak pozostałe nieruchomości – przeważnie sady, do których chodziło się na przerwach lub po lekcjach na szaber owoców.

Standard autostrady
Zmiany w krajobrazie Zatorza od strony ul. Sobieskiego następowały dość szybko jak na tamte czasy sprzed pół wieku. Przybywało bloków mieszkalnych, sama ulica Sobieskiego zamieniała się w trakt dwujezdniowy, mocno oświetlony, sporo wydłużony i niczym nie przypominający dawnej żużlówki. W strefie przy kolei zachował się jedynie dość duży kompleks ogrodów działkowych. Obecnie ulica Sobieskiego, rozciągająca się na dystansie ok. 1,8 km pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Szczecińską a Grunwaldzką, w tym czterema rondami. To ulica dwujezdniowa z szerokimi chodnikami po obu stronach, przy których zlokalizowano uliczne parkingi, przystanki autobusowe z zatokami, a na całej jej długości przebiega droga rowerowa. Co ciekawe, szerokość ul. Sobieskiego pomiędzy rondami u zbiegu Al. 3 Maja oraz ul. Piłsudskiego odpowiada standardowi drogi ekspresowej, a nawet autostrady. Ba, nadmierne prędkości jazdy skłoniły policję do używania mobilnych fotoradarów aby ukrócić rajdowe zapędy kierowców.

Ulicę Sobieskiego uznano za najbardziej zadrzewioną w mieście. Według raportu z 1980 roku o stanie zadrzewienia ulic Słupska, rosło tu 557 drzew – młodych okazów, które nie oddawały w pełni efektów zaprojektowanych przez architektów zieleni. Po ponad 40 latach te efekty są bardziej dorodne, ulica Sobieskiego zyskała wiele naturalnych walorów. I to nie koniec zmian w jej krajobrazie, wszak naokoło osiedli z lat 70. wyrosły kilkunastopiętrowe bloki zwane wieżowcami i trwają budowy nowych obiektów, głównie mieszkalnych.

Znikające obiekty
Tymczasem z krajobrazu Zatorza zniknęły obiekty po Słupskich Fabrykach Mebli, dobrze widoczne na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego i Szczecińskiej, które wraz jego otoczeniem było wielokrotnie przebudowywane i wiele wskazuje na to, że na tym nie koniec. W pobliżu zachowały się nieliczne stare kamienice, obiekty dawnej stacji wodociągowej, ale najbardziej okazałym budynkiem tej części ul. Sobieskiego pozostaje wspomniana szkoła „czwórka”. W przeszłości była też liceum ogólnokształcącym (od 1999 roku), a obecnie jest Zespołem Szkół Ekonomicznych (od 2018 r.). Przez cały czas pozostaje charakterystycznym obiektem, orientującym w zamianach widoku przyległej ulicy i okolicy. Stąd pewnie pewnie zobaczymy nowe obiekty dworców kolejowych i autobusowych, które mają być połączone tunelem pomiędzy Zatorzem a śródmiejską Al. Wojska Polskiego.

Póki co ruszamy w przeszłość konfrontowaną z teraźniejszością, zaczynając od panoramy Zatorza widocznej ze strychu kamienicy nr 41 na ul. Kołłątaja. Dalej zgodnie z ruchem wskazówek zegara przez skrzyżowania ul. Szczecińskiej, Sobieskiego i Krzywoustego, następnie wzdłuż ul. Sobieskiego aż do jej końca przez cztery ronda po drodze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza