MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk-Redzikowo> Tarczy antyrakietowej nie będzie

Piotr Kawałek piotr.kawał[email protected] tel. (059) 848 81 00 Fot. Łukasz Capar
W Redzikowie tarczy nie będzie. Tadeusz Krajnik cieszy się pod bramą byłej jednostki, gdzie miała powstać baza
W Redzikowie tarczy nie będzie. Tadeusz Krajnik cieszy się pod bramą byłej jednostki, gdzie miała powstać baza
Mieszkańcy podsłupskiego Redzikowa odetchnęli z ulgą. Nie muszą się już bać amerykańskich, rosyjskich i irańskich rakiet ani terrorystów. Otwarta zostaje też sprawa podsłupskiego lotniska.

Amerykańskich rakiet pod Słupskiem nie będzie.

Mieszkańcy Redzikowa nie kryli radości z decyzji amerykańskiego prezydenta.

– To chyba najlepsza informacja, jaką usłyszałem w tym roku – cieszy się Tadeusz Krajnik, emerytowany żołnierz z Redzikowa. – Nareszcie ktoś na górze zrozumiał, że ta baza nikomu nie jest potrzebna, że niesie ze sobą tylko zagrożenie. Będę świętował i kupię sobie karton dobrego piwa!

Nie kryje, że on i inni mieszkańcy po prostu bali się o swoje bezpieczeństwo i nie widzieli dla siebie żadnych korzyści z lokalizacji tarczy tuż przy ich domach. Podkreślają, że gdyby baza powstała, żyliby w ciągłej obawie przed terrorystami, atakiem rakiet rosyjskich, irańskich oraz innych zagrożeń, na przykład promieniowania pola elektromangetycznego. Co więcej, uważają, że ewentualny atak rozpocząłby się właśnie w Redzikowie i zmiótłby osadę z powierzchni ziemi.

– Z ulotek, jakie otrzymaliśmy, wynikało jasno, że w USA strefa bezpieczeństwa wokół bazy wynosi czternaście kilometrów – mówi Krajnik. – U nas byłoby to tylko dwieście metrów!

Świętować będzie też Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk, który od początku był przeciwnikiem tarczy. - Jestem chyba najszczęśliwszym człowiekiem – mówi zadowolony wójt. – Cieszę się, że nie będzie tarczy w gminie Słupsk. Szkoda tylko tego straconego czasu. Na terenie jednostki jest bogata infrastruktura, która od wielu lat niepotrzebnie niszczeje, a mogłaby być wykorzystana na przykład do lokalizacji przemysłu.

Tarczy nie będzie, ale korzyści, które otrzymał nasz region, zostają. Gmina Słupsk otrzymała 58 hektarów ziemi od Ministerstwa Obrony Narodowej, dotację do budowy akwaparku. Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego w Słupsku otrzymała 16 hektarów gruntów, które zostały włączone do Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyspieszyła budowę tak zwanej Trasy Kaszubskiej (omijającego Wejherowo, Rumię i Redę połączenia drogowego z Trójmiastem), która ma być gotowa do 2012 roku. Ponadto zmienił się status drogi Słupsk – Ustka, która z wojewódzkiej stała się drogą krajową, dzięki czemu m.in. ma być lepiej utrzymana i remontowana.

Jest też kilka minusów. Nie będzie amerykańskich żołnierzy, którzy nie dadzą zarobić lokalnemu handlowi, nie będą też prowadzone prace budowlane, na których miały zarobić polskie firmy.

Wraca też temat lotniska w Redzikowie, które mieliby wykorzystać Amerykanie.

– Mogłoby być lotniskiem zapasowym dla Rębiechowa lub postojem taksówek powietrznych, być może z czasem udałoby się uruchomić tam regularne loty – snuje pomysły wójt.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza