Sprawcy zbezczeszczenia żydowskiego pomnika z zarzutami

Historia cmentarza

Historia cmentarza

Cmentarz przy ul. Krzywoustego pojawił się na początku XX wieku. Był ogrodzony niskim murem. Przy wejściu była kaplica. W latach 60-tych pozostałości nagrobków z cmentarza, zniszczonego wcześniej przez nazistów, zostały usunięte na polecenie miejscowych władz. Do dziś obok stacji paliw znajdują się groby Żydów.

- Mężczyźni wykrzykiwali pod pomnikiem hasła antysemickie - mówi mł. asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lęborku.

- Pluli na pomnik i oddawali na niego mocz. Ukradli także gaśnicę ze stacji paliw i prawdopodobnie chcieli przy jej pomocy zniszczyć obelisk.

Chuligani mają od 19 do 22 lat. Są doskonale znani policji. W chwili zatrzymania byli pijani, mieli od jednego do dwóch i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

W niedzielę policja postawiła im zarzut zbezczeszczenia pomnika. Grozi za to kara grzywny lub ograniczenia wolności. Mężczyźni wyszli z aresztu, ale przed sądem jeszcze nie stanęli.

- Na razie prowadzimy postępowanie - twierdzi Józef Pruchniak, naczelnik sekcji dochodzeniowo-śledczej komendy. - Zarzuty już postawiliśmy, teraz musimy jeszcze przesłuchać przedstawicieli Gminy Żydowskiej, aby mieć pewność, że pomnik był poświęcony czci Żydów mieszkających na terenie Lęborka. Potem skierujemy akt oskarżenia do prokuratury.

Zdaniem Maurycego Frąckowiaka, członka Lęborskiego Bractwa Historycznego, podobne przejawy niechęci do społeczności żydowskiej w mieście nie zdarzały się wcześniej.
- Zachowanie młodych ludzi jest szokujące i trudne do zrozumienia. Dla mnie bolesne jest także to, że zdarzyło się to w Dzień Wszystkich Świętych, czyli w święto w którym oddaje się cześć zmarłym.

Zbezczeszczeniem pomnika zasmuceni i zdenerwowani są przedstawiciele Gminy Wyznaniowej Żydowskiej z Gdańska, którzy chcą aby chuligani zostali surowo ukarani.

- Podobne przypadki zdarzają się w całej Polsce, ale są rzadkie - mówi Michał Rucki, wiceprzewodniczący Gminy.

- W Gdańsku na odnawianym cmentarzu żydowskim, zniszczono nam płot. Sprawców nie złapano. Chuligani powinni ponieść karę. I dotyczy to wszystkich, nie tylko tych, którzy niszczą nasze miejsca kultu. Dziś zrobią to nam, a jutro komuś innemu, dlatego kary powinny być surowe.