Lęborscy policjanci poszukiwali zaginionej 15-latki. Po 2 godzinach od przyjęcia zawiadomienia o zaginięciu w jednym z mieszkań na terenie Lęborka dzielnicowy odnalazł małoletnią. Dziewczyna cała i zdrowa została przekazano pod opiekę mamy.
W piątek po godz. 9.00 lęborscy mundurowi przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 15-letniej dziewczyny. Zaniepokojona matka zgłosiła, iż dziewczyna dzień wcześniej wyszła rano do szkoły i nie wróciła na noc do domu. Jak ustalili policjanci w dniu zgłoszenia, w godzinach rannych była widziana przy dworcu PKP.
Z ustaleń mundurowych wynikało, że dziewczynka przebywała w towarzystwie koleżanki.Funkcjonariusze natychmiast zaczęli szukać dziewczyny. Wszystkie policyjne patrole otrzymały komunikat o jej zaginięciu oraz rysopisie. Policjanci sprawdzili boiska szkolne, miejsca gromadzenia się młodzieży, pustostany, dworzec oraz inne miejsca, w których mogła ukryć się dziewczynka. Policjanci rozmawiali również z osobami, które mogły napotkać dziewczynkę. Z ustaleń dzielnicowego wynikało, iż może ona przebywać w jednym z mieszkań na terenie Lęborka. Ustalenia dzielnicowego potwierdziły się. Dziewczynka cała i bezpieczna trafiła do mamy. Dzielnicowy przeprowadził z nią rozmowę dotycząca zaistniałej sytuacji. Dziewczynka nie umiała wytłumaczyć dlaczego nie wróciła do domu na noc którą spędziła u koleżanki.
ZOBACZ TAKŻE: Psy tropiące pomogły w odnalezieniu 6-latka z autyzmem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?